"Błogosławiony Jesteś Panie Boże wszechświata, bo dzięki Twojej hojności otrzymaliśmy chleb, który jest owocem ziemi i pracy rąk ludzkich, Tobie go przynosimy, aby stał się dla nas Chlebem Życia". (fragment modlitwy, którą kapłan wypowiada w imieniu ludu Bożego na każdej Mszy świętej)
24 sierpnia w naszej parafii o godzinie 12.00 byliśmy świadkami wydarzenia, które w swojej istocie sięga głębi człowieczeństwa - chodzi o dożynki, a sednem jest chęć podziękowania Bogu za "chleb powszedni" oraz za pracę ludzi, dzięki którym możemy się cieszyć owocami ziemi. Wdzięczność jest czynnikiem, który określa człowieka, uczy prawdy o tym, że w pierwszej kolejności naszego zaistnienia jesteśmy "spadkobiercami" czyjejś ofiary, potu, zmęczenia, pracy, wyrzeczenia. Wobec uświadomienia sobie tej prawdy, rodzi się w człowieku pragnienie wdzięczności, które przemienia się również w chęć dawania siebie, co w najwyższej mierze oznacza miłowanie tych, którym jestem wdzięczny.
Dlatego pogoda - która jak przyznaje nasz ks. proboszcz Augustyn: "jak tu jestem na parafii, to w niedzielę takiej ulewy nie widziałem" - nie mogła zepsuć tej wdzięczności, a zatem istoty uroczystości. Skoro Bóg chciał, żeby podziękować mu w ulewny dzień, to myślę, że się nam udało. Patrząc na symbolikę biblijną deszczu, jako symbolu błogosławieństwa i urodzajności w kontekście żniw, każdy z nas powinien poczuć się zaproszony do większej jeszcze ufności Bogu, oddania Jemu swojej pracy i jej owoców, by ofiarowane przez Niego dary, nie zasłoniły nam ich Źródła - Boga Ojca.
W trakcie Mszy świętej wraz z bogato wyglądającym wieńcem dożynkowym, została poświęcona chorągiew z wizerunkiem św. Jana Pawła II - dar rolników dla parafii. Eucharystia zakończyła się tradycyjnym, ujmującym łamaniem chleba. Dalsza część uroczystości była kontynuowana na hali szkoły podstawowej w Garbatce.