Garbatka

Agapa "Lęki" (24.11.2017)

„A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam!”

Jedną z największych przeszkód w rozwoju ludzkiej osobowości są nieuzasadnione lęki. Pełne zaangażowanie w życie staje się możliwe dopiero w momencie przekroczenia paraliżujących nas wewnętrznych obaw i niepewności. Podobnie nie sposób owocnie odpowiedzieć na wezwanie Zmartwychwstałego, bez otwarcia się na dar pokoju, zaofiarowanego nam w doświadczeniu Bożego miłosierdzia.

Któż z nas nie zna uczucia lęku? 

Kto otwarcie twierdziłby, że niczego się nie lęka, oszukiwałby samego siebie. Trzeźwe spojrzenie na życie pokazuje jednak, że z lękiem spotykamy się na co dzień i to w najrozmaitszych postaciach. Nic dziwnego, ponieważ jako cząstka systemu obronnego przynależy on do naszej ludzkiej natury, ostrzega nas przed niebezpieczeństwami i chroni przed lekkomyślnymi posunięciami

Czy wiemy, że w Piśmie Świętym aż 365 razy pojawia się zwrot: „Nie lękajcie się”? Każdego dnia Pan Jezus mówi do nas: „Nie lękajcie się”.

Idąc za głosem Pana ostatnia Agapa poświęcona była właśnie tematyce lęków, a przede wszystkim ich przezwyciężania. Młodzież uwielbiła Boga tańcem i śpiewem. Wspólna, żywiołowa modlitwa otworzyła serca i umysły młodych na Słowo, które powiedział do zebranych ks. Łukasz.

Kerygmat poprzedziła pantomima przedstawiona przez: Amelię, Kasię, Oliwię i Mikołaja. Scenka pokazała w jaki sposób odrzucenie przez grupę rówieśniczą wpływa na młodą osobę. Wprowadzony w ruch mechanizm lękowy spowodował u niej izolację i poczucie osamotnienia, barierę trudną do pokonania. Do kogo zwróciła się bohaterka? Prosiła o pomoc tego, który przezwycięża wszelkie lęki -  Pana Jezusa. Młodzież mogła obserwować stopniowe wyprowadzanie dziewczyny z problemów. Pan Jezus, który uczy kroczenia po wodzie, pokonał wszelkie bariery i otworzył ją na drugiego człowieka. Uzdrowienie wewnętrznie zaowocowało pięknym świadectwem życia, które pomogło otworzyć się innym osobm na działanie Boga.

Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu uczestnicy Agapy mogli zawierzyć swoje życie Panu Jezusowi, a składając u Jego stóp zapalone świece oddali Jemu wszystko to, co przeraża.

A jaki jest najprostszy sposób na pozbycie się lęków przed drugim człowiekiem? ROZMOWA twarzą w twarz. Przygotowane do tego miejsca umożliwiły zebranym taki właśnie kontakt z rówieśnikami. Przy zapalonych świecach rozmowy nie miały końca…

Ale najważniejsza z rozmów odbyła się w cichości serc. Twarzą w twarz z Bogiem…