W dniach 25-28 marca odbyły się w naszej parafii Rekolekcje Wielkopostne. Poprowadził je ks. dr Andrzej Lubowicki Asystent Generalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Rekolekcje rozpoczęły się w Uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, a zakończyły w Niedzielę Palmową.
Rekolekcjonista przybliżył wiernym znaczenie i sens modlitwy, Maryjnego fiat i zanurzył codzienność w tajemnicy Zwiastowania. Jako szczególną modlitwę przedstawił różaniec, który pozwala wraz z Maryją stanąć pod Krzyżem i wejść w tajemnice życia, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa.
Kolejny dzień to spotkanie z Oblubieńcem Maryi – św. Józefem, którego rok obecnie przeżywamy. Rekolekcjonista podkreślił cechy św. Józefa – szczególną wrażliwość i otwartość na Boga. Św. Józef – patron mężczyzn, mężów i ojców uczy milcząc. Świętość nie potrzebuje słów lecz postaw godnych do naśladowania.
Sobota poświęcona była sakramentowi pokuty i pojednania oraz Adoracji Najświętszego Sakramentu. Szczególne spotkanie przeżyła młodzież, którą Novoschola wprowadziła w kontemplację Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie.
Ks. Andrzej przedstawił młodym niezwykłą postać – bł. Carlo Acutisa, młodego informatyka, który „ochrzcił” świat Internetu i założył stronę poświęconą cudom eucharystycznym (http://www.miracolieucaristici.org/en/Liste/list.html). Jego relikwie, ułożone na ołtarzu obok Najświętszego Sakramentu wyrażały miłość Błogosławionego do Eucharystii. „Eucharystia jest moją drogą do nieba!” – to motto Sługi Bożego Carlo.
Niedzielna konferencja poświęcona była wspólnocie – sumie poświęceń. Rekolekcjonista podkreślał potrzeby współczesnej młodzieży – gromadzenia się w różnych wspólnotach czy grupach oraz zainteresowania ich życiem. Podkreślił odpowiedzialność dorosłych za rozwój młodych ludzi, którzy wzorce czerpią z grup rówieśniczych, ale przede wszystkim z rodzinnego domu.
Rekolekcje spiął niczym klamrą wiersz Juliana Tuwima – niewierzącego, a może poszukującego? Jego treść wzbudza do refleksji nad własną wiarą i nad oceną wiary innych ludzi.
Niech stanie się on modlitwą, rachunkiem sumienia, a może pragnieniem tak głębokiego spotkania z Bogiem, że duch uklęknie i serce pęknie…
Julian Tuwim „Chrystusie”
Jeszcze się kiedyś rozsmucę,
Jeszcze do Ciebie powrócę,
Chrystusie...
Jeszcze tak strasznie zapłaczę,
Że przez łzy Ciebie zobaczę,
Chrystusie...
I taką wielką żałobą
Będę się żalił przed Tobą,
Chrystusie...
Że duch mój przed Tobą klęknie
I wtedy serce mi pęknie,
Chrystusie...